Radomscy ratownicy medyczni przejdą szkolenia z zakresu samoobrony. To odpowiedź władz Radomia i Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto na pojawiające się w całym kraju przypadki agresji, w tym także fizycznej, której ofiarami stają się ludzie niosący pomoc innym. – Szkolenie z zakresu samoobrony dla ratowników medycznych to bardzo ważny krok w zapewnianiu bezpieczeństwa osób, które każdego dnia niosą pomoc. W swojej pracy są oni narażeni na wiele trudności i niebezpieczeństw, dlatego zapewnienie im odpowiedniego przygotowania to nasza wspólna odpowiedzialność. Bezpieczeństwo, zdrowie i życie ratowników jest niezmiernie ważne. To właśnie od nich zależy los osób potrzebujących pilnej pomocy – mówi wiceprezydent Marta Michalska-Wilk.
Szkolenia, które rozpoczną się już w kwietniu będą się odbywały w Kamienicy Deskurów. To inicjatywa, którą finansowo wsparł Samorząd Województwa Mazowieckiego. – Wspieramy wiele przedsięwzięć związanych z bezpieczeństwem. Gratuluję miastu tej inicjatywy. Myślę, że wszystkim nam powinno zależeć na tym, by ratownicy wiedzieli jak zachować się w sytuacji zagrożenia – mówi wicemarszałek Województwa Mazowieckiego Rafał Rajkowski.
Jak poinformowała dyrektor Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Elżbieta Cieślak, agresja słowna wobec ratowników medycznych to zjawisko powszechne. Były jednak także przypadki agresji fizycznej, w tym pobicia czy próby ugodzenia nożem.
W kursie, który obejmie zarówno techniki samoobrony, jak i kwestie prawne, weźmie udział sto osób. Zajęcia poprowadzi instruktor Radomskiego Centrum Krav Maga.
