Na cmentarzu komunalnym odbyły się obchody 84. rocznicy pierwszych masowych egzekucji przeprowadzonych w czasie II wojny światowej na Firleju. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary zbrodni.
Do pierwszej egzekucji na Firleju doszło 4 kwietnia 1940 roku, kiedy to Niemcy rozstrzelali 145 chłopów ze wsi Gałki, Gielniów i Mechlin oraz wsi Stefanków za udzielanie pomocy oddziałom majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Od tego momentu, na Firleju dokonano co najmniej kilkudziesięciu egzekucji, które były przeprowadzane przez prawie pięć lat. Ostatnia miała miejsce w styczniu 1945 roku.
Do dziś dokładnie nie wiadomo, ile osób zostało zamordowanych na Firleju, ale według historyków liczba ofiar mogła sięgać nawet 15 tysięcy osób najróżniejszych narodowości i wyznań, pochodzących z Radomia i okolic oraz wielu innych miejscowości z całej centralnej Polski.
Niemcy usiłowali ukryć bezmiar okrucieństwa i zatrzeć ślady zbrodni. W 1944 roku została przeprowadzona przez Niemców akcja polegająca na niszczeniu masowych grobów. Jednak dzięki naocznym świadkom egzekucji, po wojnie udało się odnaleźć ciała wielu ofiar ludobójstwa.
W 1945 roku odbył się zbiorowy pogrzeb ofiar egzekucji, a obecnie o tej wielkiej tragedii przypomina pomnik, który w pierwotnej wersji został odsłonięty w 1976 roku i został przebudowany w 2005 roku.